Dead end jest slasherem, którego akcja rozgrywa się nocą z na jednej z leśnych dróg. Główni bohaterowie podróżujący w wigilię Bożego Narodzenia doświadczają serii z początku dziwnych, a potem makabrycznych wydarzeń.
Jedną z głównych zalet tej produkcji są dialogi, które choć komediowe świetnie wpisują się w koszmarne tło wydarzeń. Absurdalne poczucie humoru, muzyka i wspaniała gra aktorska, szczególnie Lin Shaye wcielającej się w postać matki wyróżniają ten horror z tłumu innych.
Film kończy się niespodziewanymi plot twistami, miesza w głowie widza i nie daje o sobie zapomnieć.
